- Pokemon Game http://www.pokemon-game.pun.pl/index.php - Podróże http://www.pokemon-game.pun.pl/viewforum.php?id=78 - Podróż Katie http://www.pokemon-game.pun.pl/viewtopic.php?id=371 |
Katie - 2011-01-10 20:21:40 |
Tak jak większość trenerów Katie postanowiła od początku zacząć przygodę w nowym regionie. |
Yoko - 2011-01-10 21:25:44 |
Pokemon przywitał się z Tobą, jednak nie okazywał zbytnio uczyć w stosunku do Twojej osoby. Położył się na trawie i spojrzał w niebo... |
Katie - 2011-01-11 14:43:42 |
W sumie Katie nie zdziwiła się zapałem Roy`a do znajomości. |
Yoko - 2011-01-11 14:48:09 |
Pokemon odwrócił głowę w twoją stronę i uśmiechnął się ironicznie... Po chwili znów spojrzał w niebo... |
Katie - 2011-01-11 14:51:43 |
Myśli, że jest fajny i tajemniczy, co? - pomyślała sobie dziewczyna, po czym patrząc nadal w niebo rzekła cicho: |
Yoko - 2011-01-11 14:59:07 |
Pokemon znów się uśmiechnął... Tym razem nie było to ironiczne, ale raczej nie ruszyły go twoje łzy... |
Katie - 2011-01-11 15:07:07 |
- Masz serce z kamienia - powiedziała żartobliwie Kate wycierając mokre oczy. |
Yoko - 2011-01-11 15:13:31 |
Pokemon wstał i wzruszył ramionami... Obojętność jest mu równie dobrze znana jak inne negatywne cechy... |
Katie - 2011-01-11 15:25:37 |
-Skoro jesteś taki obojętny, to pewnie nie przeszkadza ci, jeśli będę cię niosła - mówiąc to wstała, schyliła się i podniosła pokemona. Po chwili byli już oddaleni o kilka metrów dalej. Po następnej, pełnej napięcia i jakże krótkiej chwili byli jeszcze dalej, tym razem weszli bardziej między drzewa. Tam Katie zwolniła kroku i wyjęła Pokedex. Gdyby jakiś pokemon się pokazał szybko zeskanuje go urządzeniem. |
Yoko - 2011-01-11 16:45:41 |
Jak na razie cisza... Pokemon wyskoczył Ci z rąk i poczłapał kilka kroków dalej... |
Katie - 2011-01-11 17:00:36 |
- Czy coś się stało? - zapytała zaciekawiona Katie i podeszła do Roy`a |
Yoko - 2011-01-11 17:11:24 |
Pokemon spojrzał na Ciebie, po czym usiadł... Po chwili usłyszałaś cichy szelest w krzakach... |
Katie - 2011-01-11 17:15:00 |
Katie przestraszyła się szelestu i jakby chcąc się obronić zaczęła skanować tamten teren Pokedexem. Przy okazji owinęła się szczelniej bluzą. |
Yoko - 2011-01-11 17:29:49 |
Dex nic nie wykrył... Po chwili jednak jakiś Pokemon wyszedł z krzaków i zaczął iść w kierunku twojego pupila... |
Katie - 2011-01-11 18:27:30 |
- Widzisz? - Kate spytała cicho Roy`a. Obserwowała uważnie Pokemona i dopiero po chwili zorientowała się, iż może go zeskanować. To też zrobiła w napięciu. |
Yoko - 2011-01-11 20:57:47 |
|
Katie - 2011-01-12 15:40:28 |
Katie nigdy nie widziała takiego pokemona, więc otworzyła szeroko oczy ze zdziwienia. |
Yoko - 2011-01-12 20:20:38 |
|
Katie - 2011-01-13 14:44:14 |
Zaczęłam rozmyślać nad tym i doszłam do wniosku, że nie dość, że muszę złapać tego pokemona to muszę jeszcze go złapać pokojowo. Nie chciałam przeszkadzać Pokom, ale to trwało chyba trochę za długo. Mają ostatnią szansę: Jeśli w ciągu trzech minut się nie zaprzyjaźnią, to wkraczam do akcji. |
Yoko - 2011-01-13 14:50:56 |
[ Jasne. Niema sprawy. ] |
Katie - 2011-01-13 15:09:41 |
Nie nie nie, Roy! Tak się nie zdobywa przyjaciół! - pomyślałam zakłopotana i pospieszyłam z pomocą. |
Mike - 2011-01-15 07:00:17 |
Kurimaru szybkim ruchem odskoczył i zaatakował Was za pomocą sting shot. Trujące żądło leci w Waszą stronę, a dokładniej Oshawotta. |
Katie - 2011-01-15 12:09:55 |
- Roy, odskocz! - krzyknęła do swojego pokemona widząc, jak Kuruś zaatakował - Biegnij w jego stronę używając Tail Whip, a potem Tackle! - dodałam zmartwiona czy Oshawoot posłucha swojej trenerki. |
Mike - 2011-01-15 16:06:03 |
Oshawott był bardzo wkurzony na przeciwnika, jednak atak go nie zranił, gdyż zdążył odskoczyć. Chwilę później zdenerwowany biegnie w stronę Kurumiru i atakuje go Tackle, przez to przeciwnik jest niemal omdlały, jednak nadal trzyma się na nogach. |
Katie - 2011-01-15 17:04:09 |
- Teraz uderz Kurumiru jak najmocniej ogonem żeby go przewrócić! - krzyknęłam podekscytowana, a jednocześnie sięgałam ręką po pustego Pokeballa. |
Mike - 2011-01-16 11:22:01 |
Oshawott uderzył Kurumiru ogonem, jednak ten świetnie skontrował uderzenie atakując Tackle. Oshawott jest oszołomiony a Kurumiru chcę znów zaatakować. |
Katie - 2011-01-16 13:27:41 |
Nie wiedziałam co w takiej sytuacji zrobić. Kuruś chyba nie był dostatecznie osłabiony, by go złapać. Ale nawet jeśli, to jego walka z pokeballem mogła dać czas Oshawoot`owi, by się otrząsnął. Dość ryzykowny manewr, ale cóż można zrobić innego? Sprawdzimy, czy blef zadziała. |
Mike - 2011-01-19 20:10:56 |
Kurumiru był zmieszany, jednak jego siły nie pozwoliły na wydostanie się z pokeballa. |
Katie - 2011-01-20 16:36:30 |
Podskoczyłam z radości, od razu podbiegłam do Roy`a i uścisnęłam go. |